A dzisiaj tak nietypowo. Już od dawna myślałam o zakupie lampy UV.
Kiedyś miałam żelowe paznokcie, ale jednak wyglądały troszkę sztucznie i mocno było widać odrost.
Poczytałam troszke i zdecydowałam sie na zakup kompletnego zestawu do hybryd.
Za 180 zł z przesyłką kupiłam mocną lapmę 36 V i wszystkie potrzebne akcesoria.
Pokażę Wam, że to naprawdę nic trudnego i daje świetny długotrwały efekt.
Na początek odsuwamy skórki. W zestawie był specjalny preparat i patyczki, ale mozecie zrobić to "po swojemu"
Teraz musimy nadać kształt paznokciom i lekko zmatowić blokiem polerskim albo pilnikiem.
Wycieramy wszelki pyłek z paznokci i nakładamy pierwszą warstwę.
Pierwszą nakładamy bazę. Pokrywamy nią całą płytkę i utwardzamy w lampie 2 min.
Potem nakładamy kolor.
Ja użyłam 3- żeby sprawdzić trwałość poszczególnych.
Ostatnio wyczytałam, ze można spróbować ze zwykłym lakierem.
Więc tak, beżowy i prosiaczkowo różowy to lakiery do utwardzania w UV (pierwszy oryginalny a drugi tańszy) a ciemny róż - normalny lakier.
Najpierw nakładamy beżowy i prosiaczkowy na wybrane paznokcie i utwrdzamy w lampie 2 min.
Potem nakładamy kolejną warstwę i utwardzamy znowu 2 min.
Następnie nakładamy na wybrane paznokcie zwykły lakier i NIE utwrdzamy, a czekamy po prostu do całkowitego wyschnięcia.
Następnie na wszystkie paznokcie nakładamy top coat.
Utwardzamy w lampie 2 min.
Teraz bardzo ważnym etapem jest jest przemycie wszystkich paznokci cleanerem.
I już możemy cieszyć przez około 2 tygodnie naszym różowym manicure!
Kiedyś pokaże Wam jak sie tego manicure pozbyć :)
A dzisiaj gorąco zachęcam do próbowania.