Torcik prosiaczkowy

Dzisiaj od strony kulinarnej :)

Znalazłam ost na face fajne zdj tortu.

Święta okazały się idealną okazją na wykonanie podobnego.

Co prawda ze świętami ma nie dużo wspólnego, to i tak oszalałam na jego ptk.

Świnki w korycie, kąpiące się w błotku:

Postaram się Wam jakoś po kolei pokazac jak to zrobiłam :)

Najpierw robimy biszkopt kakaowy:

- 6 jajek

- 3/4 szkl. cukru

-2/3 szkl. mąki

- 1/3 szkl. kakao

Białka ubijamy z cukrem.

Dodajemy żółtka i zmniejszamy obroty miksera.

Wyłączamy mikser i mieszamy łyżką kakao i mąkę i ubite jajka.

Na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia wylewamy masę.

Wstawiamy do piekarnika na ok 30 min na 180 st.

W tym czasie zrobiłam świnki z masy cukrowej :)

Zostawiamy biszkopt w piekarniku do ostudzenia, a masę cukrową do stwardnienia.
W tym czasie robimy krem:

200 g śmietany 30 %
250 g serka mascarpone
pół szkl cukru pudru
cukier waniliowy

Ubijamy śmietanę z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Można dodać aromat waniliowy.
I dodajemy powolutku mascarpone i dalej ubijamy.

Wyciągamy biszkopt i przekrajmy na pół.

Połowę smarujemy lekko nutellą i układamy wiśnie.

Na wierzch wykładamy krem.

Może być dużo, bo i tak potem posmarujemy boki, więc może wylecieć :)

W krem wrzucamy znowu wisienki i na wierzch układamy drugą część ciasta.

Przykrywamy kremem.

Na boki przyklejamy wafelki WW, a w środek wlewamy rozpuszczoną lekko w mikrofali nutelli.

Układamy świnki :

Schładzamy i smacznego! :)

Orange in black way ! :)

Dziewczyny ! Długo Nas nie było , ciągły brak czasu zaczyna mnie bardzo bardzo bardzo denerwować, ale postaram się jak mogę by przygotowywać stylizacje jak najczęściej :) Dziś wyjątkowo uraczyło Nas trochę słoneczka i postanowiłyśmy z Klaudia zrobić zdjęcia na deptaku przy wodzie i o dziwo nie było nam aż tak zimno. Mam chyba nie skończoną ilość pomysłów do mojej pomarańczowej spódnicy, i dziś postanowiłam zaprezentować ją z czarną koronkową bluzeczką z kołnierzykiem i wysokimi szpilami. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ! :)

Święta już na dniach, a to oznacza, że będziemy miały z Klaudią troszkę więcej czasu na zdjęcia - mamy tyle pomysłów :) Mam tylko szczerą nadzieję, że W KOŃCU będzie ciepło - trochę słońca na pewno mnie i Was pozytywnie doładuje i te całe zalatane dnie nie będą takie dobijające :)

Spódnica podoba mi się po pierwsze za kolor i po drugie za krój - wszystko w moim stylu . Koronkową bluzką chciałam dodać stylizacji trochę elegancji i kobiecości + obowiązkowy kołnierzyk :)

wiało  :)

Jak Wam się podoba? :)

Spódnica - House

Bluzka - Orsay

Szpilki - New Look

Torebka - New Look

Bransoletka - prezent

Party time!

Dzisiaj taki troszkę nietypowy post.

Byłyśmy w czwartek na imprezie urodzinowej koleżanki.

Mamy kilka zdj z tego wydarzenia dla was.

Obie chciałyśmy wyglądać kobieco i czuć się dobrze przez cały wieczór :)

Nad ranem wróciłyśmy z klubu z bolącymi nogami :)

A co Wy wybieracie na takie okazje?

Płaskie obuwie i spodnie, czy raczej zupełnie coś innego?

spódnica -  no name

buty - no name

baskinka - Orsay

naszyjnik - River Island

bransoletka - Butik

sukienka - Stradivarius

buty - New Look

bransoletki - orsay

 

my colours

Dziewczyny ! Myślałam, że do tej stylizacji będzie towarzyszyło mi już trochę zieleni, ale niestety zima powróciła i nie zamierza odchodzić. Bądź co bądź planów postanowiłam nie zmieniać i dać radę na dworze ! Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Bardzo w moim stylu, moje ulubione kolory - beżowy i czerń , no i oczywiście kobiecość !

 Pomimo temperatury nie opuszczał nas humor i Klaudii palec:):)

Z naszą spódnicą  - Klaudia ma taką samą w kolorze ciemnej, butelkowej zieleni - wiąże się mała historia. Klaudia upatrzyła całkiem fajne i bardzo tanie sukienki z baskinką na allegro , postanowiłyśmy zamówić sobie po jednej , lecz niestety gdy pan listonosz do nas zawitał okazało się , że ta wspaniała baskinka została uszyta pod biustem ( jak w 6 miesiącu ciąży :) ) Na szczęście uzdolniona Klaudia obcięła najpierw moją "górę" , potem swoją i jakoś stworzyła z tego te oto piękne spódnice :):)

Może się wydawać , że beż i czerń są trochę nudne , ale dla mnie to połączenia idealne i chyba nigdy nie przestaną mi się podobać . Całość dopełniłam małą, kobiecą i zmyślną torebeczką :)

Wszystko bardzo do mnie pasuję , czuję się w tym komfortowo i kobieco , idealne dla mnie na co dzień lub małe wyjście:)

Tak!!! Udało mi się zdjąć ten żakiet chociaż na chwilę , by pokazać Wam baskinkę w całej krasie :)

Żakiet  - Vero Moda

Tshirt - Vero Moda 

Spódnica - allegro/ made by Klaudia

Botki  - New Look

Torebka - Monnari 

Na zakończenie - Zimo ssiooo !!!!  :)

Aksamitna baskinka

Ja się grzecznie pytam co to za pogoda za oknem?

Mam dla Was stylizacje wiosenne już gotowości a tu takie coś..

Ten śnieg mnie dobija.. skaczące ciśnienie nie pozwala normalnie myslec..

ciągły ból głowy i rozdrażnienie. 

Ale nie wpadłam tutaj narzekać, tylko mam dla Was nową stylizację, tym razem w pomieszczeniu..

ze względu na .. pogode!

Bluzeczka z baskinką kupiona w Stradku na szybko.

Juz miałyśmy z Olą wychodzić aż tu nagle na wyprzedazy wpadła w oko :)

Nie lubię takiego matreriału, ale kształt, kolor i efekt był silniejszy .

 

Baskinka- Stradivarius

Spódnica - hand made

Naszyjnik - Second Hand

Bransoletka- z szafy mamy

Trzymam mocno kciuki za wiosne, zeby w końcu się przebiła przez to wstrętne śnieżysko!

I za Wasze nastroje , zeby były pogodne i przeciwne niż pogoda :)

pozdrawiam :)