Jak ja uwielbiam zachody słońca nad morzem!
Wybrałam się na plażę w Karwi wieczorem, bo byliśmy przejazdem i nie mogłam opuścić zachodu :)
Chciałam Wam dzisiaj pokazac stylizację, której główną rolę gra sweterek.
Jest to najbardziej puszysty sweterek jaki kiedykolwiek miałam okazję dotykać :)
Wyszperałyśmy go z Olą w second handzie.
Ola zna moje zamiłowanie do pasków marynarza, kotwic itd i musiałam go kupić.
Wieczorami na plaży nie jest za ciepło. Dobrałam do niego bazę z długich białych spodni i zwykłej koszulki basic. Nic nie mogło przyćmić jego uroku :)
Do tego duża torba, która kupiła mi Ola w centro- idealna na lato!
Japonki i duże okulary. Ludzi było mnóstwo, chociaż było już po 21, a deptak tętnił życiem.
Kręcone lody, chrupiące gofry i smażona rybka..
Buty- no name
Torba - Centro
Sweterek - Second Hand
Spodnie - no name
bluzka - H&M
bransoletka - Peppco
pierścionek - Swarovski
okulary - biedronka
Trzymajcie się ciepło i udanego odpoczynku wszystkim wypoczywającym :)
Mam Cie!!! |
Ale mi apetytu na takiego gofra narobiłaś!!! I co ja mam teraz zrobić?;)
OdpowiedzUsuńŚmiało ;) domowe pewnie tez będą super.
Usuń