9 maja 2013

Flower power !

Kochani ! Dzisiaj prawie zaskoczyła nas burza , i nie ukrywam , że trochę śpieszyłyśmy się ze zdjęciami . Na szczęście udało nam się dotrzeć w porę do domku na kawkę z bitą śmietaną i pomimo zamieszania jestem zadowolona z efektu :) Koszula mgiełka z kwiecistymi wzorami - mój ostatni zakup . Ożywia , jest pełna kolorów i przyciąga wzrok. Jest świetnym przejściem w lato, kiedy chcemy zapomnieć o szarych, zimowych ciuchach:)





Trochę myślałam co mogłabym dobrać do tej koszuli. Beżowe spodnie i koturny oczywiście by się nadały, ale ten power wzorów dodał mi trochę odwagi i postawiłam na mix kolorów. Niebieski , zielony, żółty - czemu nie ? Warto czasem pobawić się modą ! 



W upalne dni koczek to dla mnie podstawa, jest mi dużo bardziej wygodnie niż w rozpuszczonych włosach. Są ciężkie i jest mi czasem naprawdę gorąco :) 
Specjalnie do upiętych włosów dobrałam długie, złote kolczyki. Mają być widoczne :)




Nie ma chyba dla mnie lepszego pleneru do zdjęć niż plaża :) Zrobiło się ładnie zielono i Westerplatte tętni życiem i turystami . Jadąc nie pomyślałam o tym , że przecież jadę na plażę w koturnach , ale o dziwo nie było wcale tak źle ! :) Skoro dojechałam już na tą plażę i goni mnie burza , nie będę zmieniać planów :)Mam nadzieję , że zaprezentowałam je Wam całkiem nieźle - jednak na piasku polecam chodzić raczej boso , co później uczyniłam :) 


Piasek był cieplutki, także śmiało można wybrać się na spacer :) Nie wyobrażam sobie mieszkać gdzieś daleko od morza, tak bardzo się do niego przyzwyczaiłam , że po prostu potrzebuję tej 'morskiej bryzy' :) Jak u Was dziewczyny ? Odpoczywacie na plaży czy raczej nie są Wam obce wycieczki po górach ?




Pięknie :)

Koszula - Orsay
Spodnie - Cubus
Koturny - butik w Poznaniu
Bransoletki - Cropp
Kolczyki - Orsay
Torebka - Next

Jakiś czas temu pisałam o Naszym małym przejściu na zdrową stronę życia :) Nie obeszło się oczywiście bez małych grzeszków , ale całkiem nieźle udaje się nam realizować nasz plan chudnięcia ! :) Małe sukcesy są bardzo motywujące ! Odzwyczajamy się od cukru , a endorfiny i trochę silnej woli naprawdę pomagają :) Zadziwiające jak BARDZO (za) słodki może nam się wydać baton po nawet krótkim czasie ograniczenia cukru.  Miło jest zauważyć, że wystarcza już tylko kawałek , a nie całe ciacho by się zasłodzić na śmierć:) Chociaż cukru nie używam do niej od prawie zawsze, uważam że kawa z cukrem jest po prostu obrzydliwa ! :) 
Najważniejszym i niezastąpionym elementem jest wysiłek fizyczny ( szkoda , że sam nie wystarczy:) ), ładna pogoda w końcu pobudza Nas do ruchu,  a ruch pobudza Nasz organizm do działania :) 
Trzymam kciuki za dziewczyny w podobnej sytuacji !:)
PS Klaudia uświadomiła mnie przy okazji kawki jak BARDZO MAŁO kalorii ma bita śmietana ! :)


Klaudia: oczywiście chodzi o taką 'śmietanę' w puszce a nie ubitą 30%. Troszkę sztuczności z gazem rozweselającym nikomu nie zaszkodzi.  :) Tylko wszystko z umiarem! 





3 komentarze:

  1. super zestaw, koszula jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. koszula jest cudowna,idealnie wygląda z tymi spodniami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zestaw, a nad morzem zawsze marzyłam, aby zamieszkać :)

    OdpowiedzUsuń