Midi Maxi

Długo czekałam na taką pogodę bym mogła założyć tą sukienkę. Morski kolor , kontrastujący z letnią ,opaloną ( może wkrótce:) ) skórą . Trochę w stylu etno , mega wakacyjna, przewiewna i wygodna ! Pleciona marynarska, plażowa torba i sandałki super ją dopełniają. Nie mogłam powstrzymać się jednak od połączenia jej z panterkowym kominem i koturnami - powstał mały misz masz , ale czemu nie ? :) 

Zacznę  jeszcze od zdjęć z moimi starymi włosami :) 

Wczesnym południem było naprawdę BARDZO ciepło :) Niestety od zeszłego tygodnia o wyjściu w takim ubraniu mogę tylko pomarzyć , mam nadzieję że lato w końcu do nas zawita bo mam w zanadrzu jeszcze jedną czy dwie maxi stylizacje :)

Ciepełko nie opuszczało nas aż do wieczora:)

 

Co sądzicie? Współgra ze sobą , czy totalnie NIE :) ?

W zeszłym roku w ogóle nie byłam przekonana do spódnic czy sukienek maxi. Sama się sobie dziwię, że teraz mam na nie ogromny szał ! :) Szczególnie upodobałam sobie maxi w biało czarne paski ( ale o tym później ) , szukam dla siebie też jakiejś ciekawej spódnicy , bo miałabym do niej strasznie dużo pomysłów :) 

Sukienka - Orsay

Komin/Tuba - Orsay

Torebka - Centro

Buty- Centro

Bransoletki - pamiątki z wakacji :)