8 lipca 2013

Sunset...


Jak ja uwielbiam zachody słońca nad morzem!
Wybrałam się na plażę w Karwi wieczorem, bo byliśmy przejazdem i nie mogłam opuścić zachodu :)




Chciałam Wam dzisiaj pokazac stylizację, której główną rolę gra sweterek. 
Jest to najbardziej puszysty sweterek jaki kiedykolwiek miałam okazję dotykać :)

Wyszperałyśmy go z Olą w second handzie.
Ola zna moje zamiłowanie do pasków marynarza, kotwic itd i musiałam go kupić.

Wieczorami na plaży nie jest za ciepło. Dobrałam do niego bazę z długich białych spodni i zwykłej koszulki basic. Nic nie mogło przyćmić jego uroku :)
Do tego duża torba, która kupiła mi Ola w centro- idealna na lato!
Japonki i duże okulary. Ludzi było mnóstwo, chociaż było już po 21, a deptak tętnił życiem. 

Kręcone lody, chrupiące gofry i smażona rybka..











Buty- no name
Torba - Centro
Sweterek - Second Hand
Spodnie - no name
bluzka  - H&M
bransoletka - Peppco
pierścionek - Swarovski
okulary - biedronka









 Trzymajcie się ciepło i udanego odpoczynku wszystkim wypoczywającym :)


Mam Cie!!!




2 komentarze:

  1. Ale mi apetytu na takiego gofra narobiłaś!!! I co ja mam teraz zrobić?;)

    OdpowiedzUsuń