Coral & Blue, Blue

Witajcie :)

Jesteśmy teraz tutaj rzadziej, a to wszystko z powodu wakacji. 

Czasami wydaje się, ze w tych własnie miesiącach ludzie mają za dużo wolnego czasu, w naszym przypadku jest zupełnie inaczej. Żebyśmy mogły umówić się na wypad na działke lub kawke i zdj musimy się nieźle natrudzić by się zgrać. 

Praca, praca .. drobne obowiązki i chęć po prostu odespania i odpoczynku. Ale się staramy :)

Mamy nadzieję, ze Wy macie nieco więcej czasu na swoje modowe pasje :)

Ola w poprzednim wpisie napisała co nieco o tym jak wybrałyśmy sie do kina.

 Ja Wam pokaże dzisiaj wygodny zestaw własnie z tego dnia i postaram sie coś dodac od siebie odnośnie filmu :)

Mam na sobie ulubione koralowe spodnie z Crossa i dziwną asymetryczną bluzkę.

Do tego koturny które służą mi już drugi sezon i nowy  zegarek w gumowej oprawie.

immm piciu..                             gul gul gul ....                                  sa sa sa sa...

spodnie - Cross

bluzka - second hand

buty- no name

okulary - biedronka

zegarek - Jysk

torebka - F&F

Jeżeli ktoś wczesniej nie czytał, to przypomnę że wybrałyśmy się na film "Idealne matki", który ma tak naprawdę niewiele wspólnego z dziećmi, wczesnym macierzyństwem itd. Wydaje mi się, że właśnie my kobiety tak mamy, ze zawsze stawiamy siebie w danej sytuacji. Staramy sie wczuć w sytuację danej osoby i sprawdzic jak byśmy zareagowały, dlatego tak jak Ola uważam, ze jest to własnie film dla kobiet. 

Chcąc nie chcąc, ja od razu widziałam siebie w sytuacji Lil. 

Nie chce Wam zdradzac za bardzo fabuły.. 

Jest to swietny film i często wracam myślami do niego, bo świetnie ukazuje mechanizmy psychologiczne.

Kobiety wiedza, ze to złe, niestosowne i lekko chore.

A z drugiej strony są niezmiernie szczęśliwe.

A czym powinniśmy kierować się w życiu? 

Dlatego je rozumiem i bardo się Ciesze , ze na film poszłam własnie z Olą a nie z facetem.

Śmiałyśmy, wczuwałyśmy w role i próbowałyśmy przewidzieć zakończenie :)

Polecamy :)

A teraz zmykam, bo ser na lasagne w moim piekarniku zaraz się przypali. 

Miłego oglądania zdj i nie spalcie się za bardzo na tym słoneczku :)