13 czerwca 2013

Koronki...



Tak, tak.. kolejny kombinezon :)

Tym razem elegancki i kontrowersyjny koronkowy kombinezon z zabudowanym przodem i odkrytym tyłem.
Dobrałam metaliczne dodatki i upięte włosy, by nie zasłaniały tyłu kombinezonu.







Te cudowne "ozdoby" na moich stopach to po małym wypadku, o którym wole nie wspominać , bo nadal nie zagoiła mi się ta głęboka, jednocześnie oparzona i stłuczona rana -.-

Moje życiowe "szczęście".






Kombinezon - New Look (second hand)
Kolczyki - no name
Buty - Deichmann
Bransoletka - Peppco





A co u Nas? GŁUPIA SESJA. 
Ja nie mam nic wiecęj w tym temacie do powiedzenia ;/
Zostawiam Was ze zdj i uciekam do notatek.

7 komentarzy: