17 czerwca 2013

Little pink Rose


Jak ja już bym chciała by było po wszystkim :)

Tak ucze się , ucze.
W między czasie przybywam do Was z nowym postem i spódniczką w róże.
Spódnica kupiona spontanicznie z myślą o lecie. W razie co wystarczy t-shirt i już jestem gotowa do wyjścia. Sprawdziłam ją ost ubierając się podobnie na "powitanie lata 2013" - festyn :)
Dobrałam tylko baletki zamiast szpilek, białą torebkę i moje nowe okulary, które ost polubiłam i częściej noszę jako dodatek. W dzisiejszej stylizacji spódnice połączyłam z mocniejsza kurtką i szpilkami i w sumie chyba jednak wolę ją w tej delikatnej wersji z pudrową bluzeczką i beżowymi/pudrowymi baletkami, no ale dzisiaj w wersji z kurtką :)






Spódnica - second hand
buty- Centro
zegarek - timemaster
bluzka - no name
kurtka - Orsay
okulary - Jysk
naszyjnik - Bijou Brigitte







A tak w ogóle to możecie za mnie potrzymac kciuki jutro.
Nigdy nie uczyłam się konkretnie angielskiego, zawsze niemiecki, niemiecki.. matura po niemiecku, wymiana niemiecka itd. Jutro pierwszy raz będę mieć egzamin ustny z ang i nie powiem... trochę się stresuje.
Więc jak wierzycie w trzymanie kciuków- to za mnie potrzymajcie koło 10.30 :)


Na koniec mały mix: 





Lenka, a raczej Żaklin to pies Oli-  pozdrawiam Lenę, która zawsze jest dla mnie bardzo miła i czule mnie żegna i wita gdy odwiedzam Ole :)

3 komentarze:

  1. Pięknie wyglądasz :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Spódnica cudowna, i takie perełki tylko w sh <3 :)

    U mnie małe rozdanie, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna spódniczka <3
    i buciki oraz kurtka !

    OdpowiedzUsuń